Berneński pies pasterski - Baca

sobota, 25 maja 2013

Czy ktoś tu wpadł pod kosiarkę?

Nieee...to tylko nożyczki mojego Taty.
Profesjonalne  obcięcie to nie jest,ale zawsze mogło być gorzej,prawda? ;>
Głównym celem było przycięcie sierści przy obroży.




19 komentarzy:

  1. Ja kiedyś mojego przystrzygłam... yyy i więcej nie będę:D

    http://blog-na-czterech-lapach.blogspot.com/
    http://oczamichomika.blogspot.com/

    POZDRAWIAMY A&O

    OdpowiedzUsuń
  2. no i super! Na pewno będzie mu dużo lżej, jestem zwolennikiem strzyżenia molosów futrzanych

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój tata kazał mi obciąć swojego DON'a.Jakoś szło, jednak z każdym włosem było coraz gorzej ... strasznie nierówno. Po godzinie Maks był łysy ;_;

    OdpowiedzUsuń
  4. no i super. :D

    pozdrawiamy
    Ola i Baddy.

    OdpowiedzUsuń
  5. ładny piesek :) ja na wiosnę planuję zakup bernardyna :) moja ciocia ma berneńskiego psa czy jakoś tak, ale jest podobny tylko taki sporo większy się wydaje a ma z rok i kilka miesięcy.

    OdpowiedzUsuń
  6. No i bardzo dobrze ;)
    Mojego spaniela też obstrzygłam sama :*
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! jak dla mnie ładnie :> !!! Na pewno będzie mu lżej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie : ))
    Ale nie rozumiem jednego ;/
    Czemu go obcinałaś?
    To jest przecież pies z SIERŚCIĄ...
    Nie rozumiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba większość psów jest z SIERŚCIĄ (z małymi wyjątkami),a ludzie je normalnie obcinają.
      Dla jego dobra,żeby się nie zaparzył w lecie,a dla naszej wygody,ponieważ długa sierść przy obroży często się kołtuniła.

      Usuń
  9. łał, jak słodko xD
    Hahaha, serio nie dawaj lepiej tacie nożyczek wiecej :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej, a czemu przycinaliście akurat przy obroży?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponieważ długa sierść przy obroży często się kołtuniła.

      Usuń
  11. Hehe, nie wygląda na przejętego nową fryzurą :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Hehe, nie jest tak źle! Musze kiedyś pokazać jak moja Mamusia mi przycina portki, ehhh... a może nie będę raczej tego publicznie pokazywał...
    Pozdrawiam serdecznie!
    Aron
    http://tojaron.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Cześć, dawno Cię nie widziałam ;)
    Postanowiłam dać znak życia, bo sama jestem zalatana (mimo, że szkołę już skończyłam, mam Małego Potwora Zwanego Szczeniakiem, który też mistrzowsko absorbuje uwagę. Mam tyle zaległości, że nie wiem, kiedy w ogóle ogół ludzkości się o nim dowie :P)

    Wracając do Twojego wpisu, obcięcie z daleka nawet jest niedostrzegalne :P Poza tym chyba chowa się pod obrożą, więc Baca nie musi się wstydzić ;)
    Ja obcinam włosy tylko w ostateczności, czyli jak już są zbite kołtuny. Na szczęście teraz unikam tego, regularnie wyczesując psy :) No ale one nie noszą stale obróż, więc pewnie dlatego nie muszę uciekać się do takich "sztuczek" :P

    Baca, czy z sierścią na szyi, czy bez, wygląda imponująco :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo ciekawa Twojego Szczeniaka,czekam na post dotyczący Jego ^^
      Dziękujemy :)

      Usuń
  14. Super odświeżony wygląd i psiakowi jest teraz na pewno wygodniej! :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cieszę się że komentujesz post,ale wyrażaj się w sposób przyzwoity.Każdy komentarz jest dla mnie ważny i każdy szanuję.