Berneński pies pasterski - Baca

wtorek, 13 sierpnia 2013

Smutne rozłąki i wesołe powitania.

Czy trzy dni to długo?Większość osób by powiedziało że oczywiście że nie.Okres wakacyjny,wyjazdy to normalna rzecz.I tak właśnie wyjechałam na trzy dni z domu,ale bez moich skarbów :( i mimo że zabawa świetna,często myślałam o tym czy u zwierząt wszystko w porządku.

LUDZIE!
"Skazałam" swojego psa na trzy dni z moją mamą,która na spacerach zachowuje się nerwowo i krzyczy i szarpie,a suk w ogóle nie wyprowadza bo po co? Przecież mają taki duży ogród -__-
I właśnie to jest najgorsze w wyjazdach.Uwielbiam spędzać czas poza domem,ale jednak najbardziej lubię sama zajmować się moimi zwierzakami i nieskromnie mówiąc - one też to najbardziej lubią.


Po powrocie z przystanku na schodach czekał na mnie mój kochany Misiek :) Oj ile było radości,oj ile było głaskania,drapania po uszach i narzekania - "gdzie Ty do licha wyjechałaś?!". Potem oczywiście na spacer,psiaki wyszalały się za trzy dni ;)

Masz jakieś sekretne pytania? Pytaj -  http://ask.fm/Lolmenek