Jakiś czas temu zawitała do nas wiosna,pogoda była piękna! Ale co z tego skoro znów powrócił śnieg? -.-
Mam go serdecznie dość...na szczęście widać już koniec zimy,a niebawem będzie też widać początek wiosny :) U nas wszystko po staremu,luzy w szkole,więc i więcej czasu dla psów.Z Bacusiem opanowałam cofanie się,mądry chłopak szybko pojął.Z Sunią natomiast zaczęłam ćwiczyć świadomość zada.Idzie nie najgorzej,ale zawsze może być lepiej.Dążę do nauczenia jej chodzenia na dwóch łapach (najpierw tylnych,później bardziej hard - na przednich :D). Niestety nie mam filmiku ani z nauki Bacy ani Suni,mam tylko jakąś sklejkę,praktycznie o niczym...o tym że Sunia nawpychała do pysku błota ;]
No,ale chętnych zapraszam do obejrzenia klik .
Niebawem nagram coś sensowniejszego.
Wiosno wracaj!