Berneński pies pasterski - Baca

piątek, 28 grudnia 2012

Jest wolne - jest dobrze

Wolne od szkoły...uwielbiam taki czas.Można bardziej poświęcić się zwierzakom.
Święta już minęły.Spędziliśmy je w rodzinnym gronie.Pod choinką znalazłam bardzo miły prezent bo nowy obiektyw :) Od razu poszłam porobić zdjęcia zwierzakom i zaraz zobaczycie efekty.
Postanowiłam że Bacuś dostanie nową smycz tym razem rozciąganą.Jest to dość drogi zakup,ale wolę wydać trochę więcej pieniędzy i kupić porządną smycz na grubym pasku niż tańszą na sznurku,która zerwie się przy pierwszym lepszym pociągnięciu.Smycz ponoć wystarcza do 60kg,więc się mieścimy,ale ile w tym prawdy to nie wiem - zobaczymy ;) W najgorszym wypadku można dać do gwarancji.


Bacuś jak nic nie wyczuje ani nie zobaczy to idzie ładnie,ale jak zobaczy zająca czy co gorsza bażanta to umie pociągnąć tak mocno że utrzymanie go jest niemal niemożliwe,dlatego zależy mi na stabilnej smyczy.
Teraz trochę kocich tematów :P
Może niektórzy pamiętają Zuzię.Jest to moja kotka,która trafiła do mnie w wakacje.Chciałam wstawić jej najnowsze zdjęcia,żeby mogliście zobaczyć jak się zmieniła od tego czasu.Tu post który dodałam jak Zuzia do nas trafiła - http://bernenczykbacus.blogspot.com/search?updated-max=2012-08-15T04:08:00-07:00&max-results=1&start=12&by-date=false
A tu nowe zdjęcie Zuzika,robione nowym obiektywem ;)