Berneński pies pasterski - Baca

sobota, 3 listopada 2012

Żyjemy i mamy się dobrze :)

Chcieliśmy przypomnieć o sobie.Ostatnio jakoś tak nieregularnie dodaję posty na bloga,niestety...i oglądalność naszego bloga też spadła,nie ma motywacji :( Wiem że też zaniedbuję Wasze blogi,ale w najbliższym czasie postaram się to zmienić i oglądać regularnie nowe posty zaprzyjaźnionych blogów.


Co tam u nas? Generalnie dobrze,ale Misiek się trochę rozwydrzył.Mimo to panuję nad nim,chociaż ostatnio na spacerze podbiegł do jakiejś pani z Yorkiem i ją nieźle wystraszył,psa tak samo...musi zrozumieć że nie jest malutkim pieskiem i że bezpieczniej będzie jak będzie się bawił z psami podobnej masy i wzrostu.
Spadł u nas ostatnio śnieg,Bacuś w raju (kocha śnieg i śnieżne zabawy),ale niestety jak niespodziewanie spadł tak samo niespodziewanie znikł.Wiem że jeszcze trochę za wcześnie na śnieg,ale mimo to chciałabym już zimę i mróz.No i Baca też by chciał...zresztą który Berneńczyk nie lubi zimy? :P
Gorzej z Sarą i Sunią.Gdy jest mróz powyżej -5 już nie mają za bardzo ochoty na wychodzenie z legowiska.
Chociaż ostatnio w Niedzielę zrobiliśmy sobie rodzinny spacer na który zabraliśmy wszystkie psy bez smyczy...fajnie było :) 

Niestety nie zrobiłam żadnych zdjęć bo jak jest zimo na dworze to nie mam ochoty na robienie zdjęć >.<
Muszę to zmienić! A jeżeli już jesteśmy w temacie fotografii.Ostatnio kupiłam nowy obiektyw.Jestem z niego bardzo zadowolona.Przykładowe zdjęcie Sary:

Lepsza jakość po powiększeniu ;)