Małe podsumowanie

Kolejny rok za nami!

No i znów jestem tu. Z czego bardzo się cieszę, Ostatni post to był post urodzinowy...eh powiem jedno,masakra. Jakoś ostatnio u mnie inaczej niż zwykle było,dlatego jakoś tak wszystko olałam. Nie chodzi tu tylko o bloga niestety. Jak aparat wygląda to już prawie zapomniałam! Nawet nie złożyłam Wam życzeń świątecznych. Pomyślałam jednak że skoro już ten rok się kończy,to pora to wszystko pożegnać razem z nim. To lenistwo i w ogólnie. Próbuje odnaleźć tę dawną dziewczynę,która poświęca się swoim pasjom w 100%,bo póki co tak nie jest niestety :) Ogólnie to trochę się zmieniło przez te ostatnie kilka miesięcy roku,a postanowienia na 2015 już są, Jestem pozytywnie nastawiona na ten rok. Mam nadzieję że w bloga będę ingerować bardzo,jeżeli jeszcze w ogóle ktoś tu zagląda :)
Stwierdziłam że pora się ogarnąć,znów odnaleźć sens,bo ostatnio to różnie bywało. Mam wielką nadzieję,czy coś z tego wyniknie - zobaczymy ;)

Rok 2014 mimo wszystko był udany. Mam wiele wspaniałych wspomnień,nie tylko związanych z psowatymi. Najwięcej pięknych wspomnień to oczywiście okres Maj - Sierpień. Wakacje,ach ile wtedy się działo ;) Bo ogólnie to zawsze od Sylwestra już się mega nakręcam na wakacje w końcu można już mówić "w tym roku wakacje" :') teraz czeka mnie ciężki okres,ostatnie miesiące w starej szkole,trzeba jakoś godnie ją zakończyć hah. A potem wiele zmian. Mam nadzieję że na lepsze.

U psiaków wszystko w porządku,no poza tym że dzisiaj najgorszy dzień w roku dla nich,niebo niebawem zacznie świecić,a huki będą wszędzie,w sumie to już są :) ale przeżyjemy to jakoś.
No to do następnego,już w nowym roku hah,udanego Sylwestra i dbajcie tam o swoje psiaki! :)

A tu taki Bacuś,który wygląda jak mysz :)